Otwarto pierwszy odcinek obwodnicy Oświęcimia w ciągu dk-44
„Otworzyliśmy prawie 2,2 km odcinek południowej obwodnicy Oświęcimia między rondami na ul. Zatorskiej i ul. Jagiełły (droga wojewódzka 948 - PAP). To pierwsza, wschodnia część trasy, która docelowo połączy miasto z nowym węzłem Oświęcim na drodze ekspresowej S1. Udostępniony w poniedziałek kierowcom fragment ułatwi przejazd z północnej i wschodniej części miasta w kierunku Kęt. (…) Wykonawca szacuje, że inwestycja zostanie zakończona w połowie 2026 roku” – powiedział Kacper Michna.
Jak przypomniał, Oświęcim jest czwartym pod względem liczby ludności miasto Małopolski, a droga krajowa 44 to jego kręgosłup transportowy. „Każdego dnia tą trasą przejeżdża ponad 20 tys. aut. Największe natężenie ruchu występuje na moście Jagiellońskim nad rzeką Sołą, którym codziennie jeździ 27,5 tys. samochodów” – powiedział Michna.
Obwodnica, w nowym przebiegu krajowej 44, od południa ominie miasto i połączy je z budowaną drogą ekspresową S1 Mysłowice – Bielsko-Biała. „Dzięki temu nowa trasa wyprowadzi ruch tranzytowy z centrum miasta i pozwoli na sprawną podróż na południe, w kierunku Beskidów, oraz na północ, do autostrady A4” – powiedział Michna.
Nowa droga będzie miała dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Zostanie połączona z innymi szosami w sześciu miejscach - poprzez węzeł Oświęcim z S1 oraz przez ronda turbinowe z ulicami: Wolską w Jedlinie, Wojewódzką w Pławach, a także Legionów (DW933), Jagiełły (DW948) i Zatorską (obecna DK44) w Oświęcimiu.
Budowa obwodnicy ruszyła w listopadzie 2022 roku. „Stopień zaawansowania prac wynosi 76 procent” – powiedział Michna.
Na trasie powstają trzy mosty. Pierwszy, 12-metrowy na Młynówce, jest już gotowy. Konstrukcja drugiego, 432-metrowego obiektu na Wiśle, została skończona na początku wiosny, a trzeciego na Sole – została zabetonowana w październiku bieżącego roku. Gotowe jest też przejście dla pieszych i rowerzystów pod drogą, w okolicy Stawów Adolfińskich. Drogowcy ukończyli między innymi konstrukcję rond i budowę dwóch kilkusetmetrowych murów oporowych.
Po północnej stronie drogi powstał już nasyp, który zasłania widok na nią od strony byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau. „Dzięki temu otoczenie tego miejsca pozostanie niezmienione” – podkreślił. Dodał zarazem, że ze względu na położone w pobliżu miejsce pamięci cały projekt i budowa zostały podporządkowane jego ochronie. To dlatego na przecięciu trasy z linią kolejową powstaje przejazd pod torami, a nie wiadukt nad nimi. Również most na Sole został zaprojektowany tak, by się nie wyróżniał się z otoczenia.
Kacper Michna dodał, że „najtrudniejszym i najbardziej czasochłonnym elementem pozostałym do wykonania jest przejście pod torami kolejowymi linii Oświęcim – Czechowice-Dziedzice”. „Prace będą wykonywane przy utrzymaniu ruchu pociągów” - zaznaczył.
W drugiej połowie przyszłego roku drogowcy zaczną budować obok torów konstrukcję obiektu, którym trasa pobiegnie pod linią kolejową. „Będzie to ogromny prostopadłościan o wymiarach 22,7 na 38,7 na 8,5 m. Zmieszczą się w nim trzy jezdnie – dwie obwodnicy Oświęcimia i trzecia, którą zostanie poprowadzona lokalną ul. Ostatni Etap. Kiedy konstrukcja zostanie skończona, na przełomie 2025 i 2026 roku, przeciśniemy ją pod torami. Jak dotąd nikt w Polsce nie przeciskał tak dużych konstrukcji pod czynną linią kolejową” – powiedział.
Michna powiedział, że koszt całej inwestycji wynosi 615 mln zł. Budowa otrzymała 399 mln zł dofinansowania z funduszy UE.
Droga krajowa 44 prowadzi z Gliwic przez Tychy, Oświęcim, Zator, Skawinę do Krakowa. (PAP)
szf/ drag/